Strony

środa, 2 września 2015

NA CHWILE COFNĘŁAM CZAS

Przyszła jesień.Dla mnie to idealna pora na wietrzenie.Zaczęłam od oglądania zdjęć mojego malutkiego szczęścia.Patrzyłam na zdjęcia Patki od dnia narodzin i przez chwilę znów poczułam się tak jak wtedy gdy Ją zobaczyłam pierwszy raz.

Taka maleńka zawinięta w szpitalne kocyki.Ledwo co Ją widziałam.Jako wcześniak była taką kruszynką.Gdy dwa dni później przywieziono mi Ją  była ze mną cały czas.Patrzyłam na Nią i nie mogłam uwierzyć,że jest,że Ją mam.

Gdy wróciłyśmy do domu,gdy położyłam Ją w jej łóżeczku,przykryłam kołderką.I patrzyłam jak śpi.A patrzyłam tak za każdym razem,nie mogąc uwierzyć,że spotkało mnie takie szczęście,że mam taka pięką małą istotkę.

Tych chwil spędzonych przy Jej łóżeczku było bardzo wiele.

I choć Patka ma teraz ponad 2 lata zdarza mi się patrzeć jak śpi.I mimo upływu czasu szczypę się czasem,żeby sprawdzić czy to mi się nie śni,że Patrycja ze mną jest.

Po przeglądaniu zdjęć przyszla pora na ubranka.
Takie one malutkie,a mimo to i tak były na nią za duże.A wszystko dlatego,że myślałam,że Patka urodzi się o czasie.A jej tak się śpieszyło,że wyskoczyła ze mnie cztery tygodnie przed terminem.

Te najmniejsze ubranka,w których wyszła ze szpitala,i które służyły jej przez pierwsze tygodnie życia postanowiłam zatrzymać na pamiątkę.Lubię czasem wracać do wspomnień.Może nawet częściej niż czasem.Zresztą pewnie wszyscy tak mamy,że wspominamy najważniejsze momenty naszego życia.A przyjście dziecka na świat takim wydarzeniem przeciez jest.

Pozostałym ubrankom postanowiłam podarować drugie życie wystawić na aukcji.

Zainteresowanych zapraszam na http://olx.pl/mojolx/







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz